Wolny offtop [+18] We making our porn.

Lady Makbeth

Ty się czujesz odrzucona? A co ja mam powiedzieć? Żon mi gdzieś wsiąknął, nie ma kto przytulić starej ciotki i Waltera Laughing

jakastam

Tak, Atris, przez ciebie Smile

Lady *przytula*

Atris

Mój żon też gdzieś baluje. A ja nawet nie mam Waltera Crying or Very sad

*przytula się do Waltera, Lady i jakiejśtam*
Jak to przeze mnie? A co ja zrobiłam?

jakastam

Nic, nic... Smile

A mojego żona od dość dawna nie widziałam...

iskrzak

Już jestem, moja droga.
*iskrzak materializuje się z groźną miną*
Ona jest moja. *bardzo zaborczym gestem obejmuje swego żona od tyłu, łypiąc zawadiacko na dwie tulące się przed chwilą osobniczki*
A co do odrzucania, ja nikogo nie odrzucam. Ale jak mam oddać honor każdej z was? Flirt jest męczący, oto jaka jest prawda.

Atris

Łamiecie mi serce, wszystkie mnie odrzucacie! Crying or Very sad

*idzie topić smutki z Holmesem z wyobraźni*

jakastam

*całuje Atris w policzek na pocieszenie*

Atris

*odsuwa się i rzuca w ramiona Holmesowi*
A teraz to ja już mam pocieszenie!
*patrzy rozmarzona na idącego w jej stronę, wyimaginowanego Watsona* Razz

iskrzak

Och, dobrze już. Potrzebujący zawsze mnie rozczulali. *siada na kolanach Atris, wyjmując skądś JD*
Chlapnij sobie, Atris.
*zagryza kebabem*
I daj spokój wyimaginowanej dwójce. Oni powinni się sobą nawzajem zająć, poważnie.

jakastam

*zabiera Watsona, łaskawie zostawia Atris Holmesa i jest happy*

Atris

Ale z nimi jest ciekawie! Very Happy

Ja nic nie mówię, ale Holmesowi niedługo zrobię kuku, więc przygotować się emocjonalnie proszę Razz

jakastam

Spokojnie. Jak to ten obiecany angst, to ja jestem happy^^

Atris

Noo, to ten obiecany angst. I już płaczę na samą myśl bezradnego, zranionego, odrzuconego Holmesa Crying or Very sad

Ja nie chcę angstu! Crying or Very sad

Do ranienia Jimmy'ego i House'a już się przyzwyczaiłam. Holmesa nie dam rady Crying or Very sad

Do czego wy mnie zmuszacie?

iskrzak

Już się przygotowuje. Nie ruszaj się, bo mi wygodnie. *zwija się w kulkę na kolanach Atris*
Cholera, szkoda, że ludzie nie mogą wygiąć kręgosłupa po kociemu... pff.
A tymczasem możesz powiedzieć nam coś więcej. Nie ma nic lepszego od przygotowywania się przez rozmowę.

jakastam

Atris, to ty się mnie bój. Ja mam pewne plany co do ficka angstowego...