Wolny offtop [+18] We making our porn.

jakastam

Ale iskrzak gdzieś zwiała Laughing

Ale podam link: [link widoczny dla zalogowanych]

Atris

Łaaa! Druga strona offtopu Very Happy

Patrzcie, tylko przyszłam i zrobiło się bardziej ruchliwie Very Happy

jakastam

Atris rządzi! Laughing

Atris

Wieem, nie musicie mi tego na każdym kroku powtarzać. *rumieni się*
Albo możecie Very Happy

To miłe

jakastam

Na każdym kroku? Laughing

Mówię Ci to drugi raz (i to drugi dzisiaj Laughing

)

iskrzak

Ja wchodzę i wychodzę, jak to ja. Smile

Kto z naszej admińskiej czwórcy do wrzuci? Atris, chcesz szybko awansować? *konspiracyjny szept, iskrzak delikatnie i sugestywnie pociągnęła wstążeczkę od swojego gorsetu*

jakastam

Iskrzak, ty możesz wrzucić. Ja bym wrzuciła, gdybym miała sprawnie działającego kompa.
No właśnie, Atris chcesz? *niewinny szept*

Atris

*Atris pochyla się nad iskrzakiem i kokieteryjnie się uśmiecha*
Wiesz, awanse mile widziane...
*puszcza oczko*

iskrzak

*iskrzak zakłada nogę w wysokim skórzanym bucie na udo Atris*
Jeśli tylko obiecasz wrzucisz te ikonki za mnie, dostaniesz awans... *namiętny szept, niczym gwiazda bardzo kiepskiego porno/romansu/Holmes wie czego*

Atris

*Przesuwa, niby od niechcenia, palcem po bucie i udzie iskrzaka*
A wiesz, że ja nie mam pojęcia jak?
*trzyma ją mocno, żeby nie uciekła*

Lady Makbeth

Dzieci!!!!! Very Happy

Oto przybywa kochana wasza ciotka Wink

*całuje każdą po kolei*
I witam moja drogą przyszłą małżę *bierze w ramiona i całuje soczyście*
Czy znajdzie się miejsce dla małego, rudowłosego przystojniaka? Wink

Bez Waltera nigdzie się nie ruszam Laughing

Atris

Jasne, dla Waltera miejsce zawsze się znajdzie Very Happy

iskrzak

*iskrzak trzepocze rzęsami przed nosem Atris i bynajmniej nie ucieka*
A to szkoda. A może moderatorstwo ci wystarczy?
*przeciąga się, gorset niepokojąco trzeszczy*

Czeeść, moja droga. Nie przeszkadza ci, że zabawię się z Atris? *niewinna minka*
Oczywiście ty jesteś u mnie na piedestale.

Atris

*jej ręce krążą niepokojąco wokół sznureczków*
Oczywiście, że wystarczy.
*Także trzepocze rzęsami*
To jest to, o czym zawsze marzyłam.
*Przesuwa iskrzaka, żeby wygodniej im się siedziało/leżało*

iskrzak

A to w Hilsonie miałyśmy kręcić porno! C:

*odchyla się na krześle, bezwstydnie bawiąc się kosmykiem włosów Atris*
Masz załatwioną to posadę...
*oblizuje się z drapieżnym błyskiem w oku*
Mimo wszystko jesteśmy z Lady po słowie, zachować pozory wierności to ważna umiejętność w każdym związku.